^Back To Top

Wstęp:
Losy rodu Oziewiczów i Kozierowskich splotły się, kiedy to Czesław Oziewicz syn Ignacego ożenił się z córką pułkownika Czesława Kozierowskiego, Jadwigą. Brakuje nam jednak bliższych informacji, tamto pokolenie odeszło...
Ostatnio napisał do nas pan Jerzy Pepliński i udostępnił kilka unikalnych zdjęć związanych z Rodem Kozierowskich - są w Galerii.  Wygląda jednak, że  sprawa się skomplikowała!  Pytań o przeszłość zamiast ubyć - przybyło...

Link do zdjęć:  http://www.oziewicz.pl/coppermine/thumbnails.php?album=43

Szanowni Państwo,
Szukając moich korzeni rodzinnych natrafiłem na Państwa stronę internetową. Chodzi mi o Jadwigę Kozierowską, córkę Pułkownika Czesława Kozierowskiego, żonę Czesława Oziewicza.  Moja rodzina utrzymywała bliskie kontakty z jej matką (?), ale niestety nie znam nawet jej imienia, będę dalej nazywał ją "Pułkownikową Kozierowską".  Z przekazów rodzinych wiem, że zaraz po zakończeniu wojny zginął tragicznie, rozerwany przez niewypał,  w wieku 20 lat syn Pułkownikowej Konstanty Kozierowski. I własnie dalej z przekazów rodzinnych wiem, że Pułkownikowa została całkowicie sama, nie miała żadnej rodziny. Po wojnie mieszkała samotnie w Łodzi. Dlatego zdziwiłem się jak znalazłem informację na Państwa stronie, że Pułkownik Czesław Kozierowski miał córkę Jadwigę. Być może Pułkownikowa była drugą żoną Czesława Kozierowskiego i Jadwiga nie była jej córką ?
Po lewej stoi Antonina Duniec - siostra mojej prababki, po prawej Pułkownikowa Kozierowska. Niestety nie ma daty na zdjęciu ale sądzę, że było wykonane w latach dwudziestych ubiegłego stulecia.


Przesyłam jeszcze zdjęcie Pułkownikowej Kozierowskiej nad grobem syna Konstantego. Być może zdjęcie to będzie przydatne kiedyś dla potomków Jadwigi Oziewicz (Kozierowskiej) poszukujących swoich korzeni. Konstanty był bratem (być może przyrodnim ?) Jadwigi. 
Na nagrobku Konstantego jest błąd w nazwisku, co może sugerować, że jest to inna osoba.  Ale obok jest nagrobek Kozierowskich i tam juz nazwisko jest w prawidłowej formie. Najprawdopodobniej Konstanty jest pochowany w Wilnie, obok swoich dziadków - rodziców Pułkownika Czesława Kozierowskiego. Widać, że rzemieślnik wykonujący napis na nagrobku Konstantego zrobił to niestarannie, bo po co ten akapit przed nazwiskiem i jeszcze zrobił błąd w nazwisku...

Z ostatnich informacji wynika, że Pułkownikowa Kozierowska miała na imię Maria. Tak twierdzi moja mama, która znała ją osobiście.

                                                                                                                  Jerzy Pepliński
                                                                                                                  e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.